...
/inne/czarna_rozaa.cur
poniedziałek, 14 października 2013
Rozdział Pierwszy
-Gdzie się tak śpieszysz?
Zniesmaczona tym zdaniem, odwróciłam się, by sprawdzić przez kogo zostało wypowiedziane.
Wysoki szatyn, spoglądał na mnie z przebiegłym uśmieszkiem namalowanym na twarzy. Moją uwagę od razu przykuły intensywnie niebieskie oczy, niczym spokojny ocean. Na oko 20-leni chłopak, uniósł brew, kiedy zaczęłam lustrować jego ciało, odruchowo przygryzając dolną wargę.
Ułożona grzywka w górę, podkreślała ostre rysy twarzy. Biała koszula, zapięta pod samą szyję, idealnie pasowała do jeansowej kurtki i czarnych spodni, opinających się na pośladkach. Głupio się przyznawać, ale ma lepszy tyłek ode mnie, co nie jest fair. Gdy mój wzrok zjechał na sam dół, zobaczyłam podwinięte nogawki, a do tego Vansy, także o kolorze czerni.Nie zajęło mi dużo czasu, aby spostrzec, że jest lalusiem i posiada duże ego. Pomimo, iż wpadł mi w oko, nie zamierzam zaczynać jakiejkolwiek znajomości, bo dam sobie rękę uciąć, że zadaje się z ludźmi, których nienawidzę lub nawet taką osobą jest.
-Podoba ci się to co widzisz?
-Odpowiedź na pierwsze pytanie: a co cię to? Nie twoja sprawa, a odpowiedź na drugie: D-U-P-E-K.
Wypowiadając ostatnie słowo, specjalnie robiąc przerwy pomiędzy literami, machałam mu palcem wskazującym przed nosem.
-Nie odzywaj się tak do mnie, bo...
-Grozisz mi?
-Tylko ostrzegam- przyciszył ton głosu przy wymówionym zdaniu, gdy zbliżył twarz do mojej.
-Hmm...ciekawe, a co możesz mi zrobić, cwelu?
-Co ty powiedziałaś?
-Trudno żebyś nie usłyszał jak masz twarz trzy centymetry od mojej.
Mocno złapał mnie za ramiona, co nie było miłym doświadczeniem, i gwałtownie przyparł mnie plecami do sportowego auta. Jego dłoń znalazła się tuż nad moją głową, gdy drugą trzymał mój bark, zwiększając siłę uścisku, przez co syknęłam z bólu.
-Nie zadzieraj ze mną, bo może się to źle dla ciebie skończyć, rozumiesz?!
Nie mogłam nic z siebie wydusić, jedynie wpatrywałam się w jego ciemniejące spojrzenie.
-Spytałem, czy rozumiesz!
-Tak.
-Teraz zejdź mi z drogi!
Po sekundzie zostałam uwolniona, dzięki Ci Panie.
Odwróciłam się do niego plecami, zrobiłam zeza przy okazji wietrząc język i zaczęłam iść przed siebie.
Przeciskając się przez tłum, lampiących się na moją osobę ludzi, zirytowałam się. Zaraz wypalą mi dziury w plecach i innych częściach ciała, jeśli nie przyspieszę kroku. Jeszcze ostatni raz odwróciłam się w stronę tego idioty, który właśnie wszedł do odpicowanego auteczka. Dupek. Dla dobra sprawy, zaczęłam biec.
~*~
Ciągłe chodzenie dało o sobie znać. Ból w nogach stawał się nie do wytrzymania, a nigdzie nie ma ławek, czy czegoś na czym można siąść. Właściwie to bym się raczej nie zatrzymała nawet na minutę w takiej okolicy jak ta. Wszędzie jakieś stare, poniszczone budynki. Już nigdy nie wybiorę tej drogi powrotnej. Masakra.
Idąc wzdłuż zapalonych lamp, zauważyłam stojącą przy jednej z nich zakapturzoną osobę. Starałam się ją ominąć, jednak bez powodzenia, gdyż wlazła mi pod nogi.
-Co do cholery?!
-Tęskniłaś...skarbie?- jednym ruchem zdjęła kaptur. Czarnowłosy chłopak, ten sam, którego wcześniej oplułam...świetnie! Jeszcze jego tu brakowało.
-Daj mi spokój!
-Nie tym razem, złotko.
Natychmiastowo podniósł mnie i zarzucił na ramię. Zaczęłam krzyczeć jak i wierzgać rękami oraz nogami, próbując zrobić cokolwiek w swojej obronie. Gdy to nic nie dawało, ugryzłam chuja w ramię z całej siły jaką teraz posiadałam. Wrzasnął z bólu i mnie rzucił na chodnik. Nie zabolało, ale to nie jest miłe uczucie upaść na tyłek z większej odległości niż parę centymetrów.
Szybko dźwignęłam się na nogi i zaczęłam uciekać od tego psychola, gdy ten sprawdzał rękę. Skręciłam w odosobnioną alejkę, prowadzącą nie wiadomo gdzie i nie zwracając uwagi na rozpędzone samochody, wbiegłam na ulicę. Jeden z nich zaczął ostro hamować, przez co robił paręnaście kółek, po czym wpadł w jakiś bilbord, gdy ja stałam jak zaczarowana. Po chwili usłyszałam trzask zamykanych drzwi, a następnie hamowanie drugiego auta.
-Widzimy się na mecie, Tomlinson!
Jakiś gość, zasalutował do wkurzonego szatyna po czym pojechał, przyspieszając swoim BMW.
Swój wzrok przeniosłam z niszczonego auta na idącego w moją stronę, wyprowadzonego i to ostro z równowagi, niebieskookiego.
No to oficjalnie jestem trupem.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
To za nami 1 rozdział ;D Jak wrażenia?
No to Wiktoria nieźle się wpakowała. Jak myślicie, co robi Lou?
Chciałam wam podziękować za wszystkie komentarze <3 One cholernie motywują do dalszego pisania ;D
A i mam pytanie: Wolicie dłuższe rozdziały, jednak rzadziej dodawane? Czy krótsze, częściej?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kfkkidirubdixnrifjd @zlodziejmalin
OdpowiedzUsuńCudowny! *.* @PatusiaStyles
OdpowiedzUsuńGANIALNE !!!! :)
OdpowiedzUsuńWow zajebisty rozdział ! Kobieto masz talent :) czekam na nn :*
OdpowiedzUsuńŚwietne. ! :) / MC Nialler.xx
OdpowiedzUsuńHejdbfedbjhefjgdjcrevheff ale czego takie krótkie ? Ahhh jaka jestem podekscytowana ... Aaaaaa
OdpowiedzUsuńŚWIETNE haha jestem ciekawa co zrobi Lou o_O czekam na nexta :)
OdpowiedzUsuńmega *-* czekam na nast *-*
OdpowiedzUsuńNiech jej nic nie zrobi <3 @heroineNialler
OdpowiedzUsuńkocham to! szybko dodawaj następny rozdzial, jest cudowny ! moglabys dac zdjecie tego co ona go opluła bo nie wiem jak wygląda ;) pozdrawia i życze weny!
OdpowiedzUsuńKC , Justa ;) xx
kocham to! szybko dodawaj następny rozdzial, jest cudowny ! moglabys dac zdjecie tego co ona go opluła bo nie wiem jak wygląda ;) pozdrawia i życze weny!
OdpowiedzUsuńKC , Justa ;) xx
kocham to! szybko dodawaj następny rozdzial, jest cudowny ! moglabys dac zdjecie tego co ona go opluła bo nie wiem jak wygląda ;) pozdrawia i życze weny!
OdpowiedzUsuńKC , Justa ;) xx
kocham to! szybko dodawaj następny rozdzial, jest cudowny ! moglabys dac zdjecie tego co ona go opluła bo nie wiem jak wygląda ;) pozdrawia i życze weny!
OdpowiedzUsuńKC , Justa ;) xx
''Głupio się przyznawać, ale ma lepszy tyłek ode mnie'' haha system rozwalony! :D Świetnie piszesz, kocham Cię! Kurdę szczerze to nie mam pojęcia co zrobi lou, ostatnio mam spowolnione myślenie. :D Mam nadzieje, że szybko mi to rozjaśnisz, dodając rozdział drugi!
OdpowiedzUsuńA i wolę krótsze, a częstsze rozdziały, bo często nie mam czasu przeczytać dłuższego, a przecież chcę być na bieżąco, nieprawdaż?
Ahh wiec jest ich dwóch! Czy to Liami i Louis...? Albo Harry! :D Adkfkjkj ciekawa jestem dawaj mi tu następny!
@Julia_S_1D
OMG !!! Ale napięcie, czułam tak jakbym to ja była Wiktorią :D Hahaha Super !! Czekam na kolejny xx
OdpowiedzUsuńSuuuper! Podoba mi się to jak piszesz.:)
OdpowiedzUsuńRozdziały w sumie to sama nie wiem, dodaj tak jak będzie Ci lepiej.
Kocham Cię. :) x
@gleam_of_hope_
Super *.* czekam na kolejny rozdział csbfdgsdhfkusegbuwq
OdpowiedzUsuńboziu zajebiste <3
OdpowiedzUsuńmasz talent, czekam na kolejne *-* @little_patato
Swietne !! Pisz daleeeeeeeej!! :D
OdpowiedzUsuńNo jasne, że cudowny. Pisz dalej z taką świetną weną albo i lepszą, jeśli to jeszcze możilwe :) Będę tu zaglądać częściej i przy okazji zapraszam do mnie http://i-wanna-your-love.blogspot.com/ i miło by było, gdybyśmy sb dodawały komentarze nawzajem. Co Ty na to? Nie narzucam się, ale byłoby fajnie :)
OdpowiedzUsuńPisz dalej ! :D Pozdrawiam
Świetny to czekam na 2 rozdział z niecierpliwością ^ ^
OdpowiedzUsuńHahaahahahah świetnyy!! "ma lepszy tyłek ode mnie "hahah jebłam XDD Kiedy następny?
OdpowiedzUsuńPISZ BO SIĘ NIE DOCZEKAM HDFDSG MEEEGA
OdpowiedzUsuńKiedy nast.? ^.^
OdpowiedzUsuńjutro ;D
OdpowiedzUsuńKiedy następny w końcu ? ;)
Usuńsuper! czekam na następny !!! :D Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://zawsze-tam-gdzie-ty-opowiesc-o-1d.blogspot.com/